Mimo że ciężko nam przyszło opuszczać Bukowinę i wcale nie chodzi tu o godzinę 5 rano- ruszyliśmy Busem do Krakowa. Nie było czasu na odpoczynek, od razu po zostawieniu bagaży ruszyliśmy zwiedzać Krakowskie Muzeum Etnograficzne. Tam czekał na nich warsztat „Pytania do przedmiotu”.  To ćwiczenie polegające na stawianiu pytań, poszukiwaniu dróg uzyskania odpowiedzi i formułowania własnej opinii, własnego zdania. Wzięliśmy na warsztat którzy zagadkowe obiekty z kolekcji MEK.  Częścią warsztatu były odwiedziny w wybranych magazynach MEK – żeby zobaczyć skąd wyszły przedmioty, którymi się zajmowaliśmy.

Po obiedzie poszliśmy do Jewish Community Center, gdzie uczestnicy kontynuowali swoją pracę nad projektami oraz mogli skonsultować się z grafikiem ze Studia Otwartego – Tomaszem Jureckim. Mimo oficjalnego zakończenia pracy po godzinie 19 uczestnicy poszli do kawiarni w której dalej ciężko pracowali niczym pszczółki w ulu 😉

Dzień dziewiąty to już przedostatni dzień projektu. Wstaliśmy z poczuciem niedosytu czasu spędzonego w ciepłych  objęciach Morfeusza. Mimo to praca wre- nasz piętnastoosobowy zespół działa niczym samonapędzająca się maszyna.Wczoraj odwiedziliśmy MEK a dziś MIK ( Małopolski Instytut Kultury), gdzie Piotr Idziak poprowadził warsztaty dotyczące posługiwania się narzędziami cyfrowymi na rzecz instytucji kultury. Wykład trwał aż 4 godziny, jednak po jego zakończeniu uczestnicy nie okazywali zmęczenia zamiast tego zadawali wiele pytań rozpoczynających dyskusję. Gdyby nie zaplanowany obiad prawdopodobnie zostalibyśmy w MIK-u do zmroku. Po obiedzie po raz kolejny poszliśmy do JCC, aby dalej pracować nad projektami. Odbywały się się również dalsze konsultacje, również etnologiczne prowadzone przez Magdalenę Zych.